Wesele w szklarni w stylu glamour? Dokładnie tak!

Zielone obrusy, ceglane ściany, pnąca się roślinność i złote krzesełka glamour otulające każdy zakątek sali, stworzyły niesamowity klimat przyjęcia.

Uroczystość odbyła się w jednej z Warszawskich restauracji, która mimo bezpośredniego sąsiedztwa miejskiego krajobrazu, skupiała uwagę na swym zacisznym skwerku. Za dnia, wpadające do środka światło wprowadzało naturalną aurę ogrodu, dzięki której wszyscy mogli cieszyć się zielonym ukojeniem,  a nocą uroczy klimat podtrzymywał blask dziesiątek migoczących lampek.

Jak wyglądała nasza współpraca od samego początku?
Nasze współdziałanie, rozpoczęło się w chwili, gdy para młoda poczyniła już kilka kroków do przygotowania ślubnej uroczystości. We wspólnych etapach skupiliśmy się na ich uporządkowaniu oraz stopniowym wprowadzaniu prac udoskonalających. Wnętrze sali jak i kreację ślubną zmieniliśmy diametralnie, ale cała nasza pozostała współpraca opierała się na tym, by uroczystość mogła nabrać jeszcze pełniejszych kształtów idealnego przyjęcia. Nie wiem na ile to był przypadek ale zazwyczaj omawialiśmy z @mieriettawitkowska i @patrykswidowski szczegóły uroczystości pałaszując zawsze coś pysznego 😛 Może to właśnie wspólne zamiłowanie do jedzenia dało nam przepustkę w postaci wzajemnego zaufania. Bardzo się cieszę, że miałam przyjemność poznać @MariettaWitkowska nie z telewizyjnego ekranu. Zabawną i ciepłą kobietę, która wkroczyła w jeden z piękniejszych etapów swojego życia z fantastycznym człowiekiem u boku  @PatrykSwidowski. Dziękuję Patryk za żarty i serdeczność.
Moment wspólnego obiadu był dla nas czasem, w którym obdarzaliśmy się zainteresowaniem i uważnością, a luźna atmosfera jedynie sprzyjała efektywnym działaniom.
Dyskutowaliśmy o możliwościach wystroju, weselnych tradycjach, logistyce całego wydarzenia jak i sprawnym jego przebiegu. Zadbaliśmy by na przyjęciu pojawiły się indywidualne menu i personalizowane prezenty powitalne dla gości. Dzięki nim, para młoda pokazała jak duże starania poczyniła by zadbać o swych gości, w tym o ich kondycję fizyczną, by mogli pozostać z nimi tego wieczoru jak najdłużej. 😛 W pięknych zielonych torebkach mieściły się: 2KC i środki przeciwbólowe, które w połączeniu z mineralną wodą zapewniły gościom piękniejszy i „lżejszy” poranek. Dorzuciliśmy także wzmacniające smoothie z witaminę C oraz dużą ilością potasu dodającego wigoru, a nawet opakowania tic-tac’ów przynoszące nieco odświeżenia.

Przeprowadzając Mariettę i Patryka przez kolejne etapy współpracy, doszliśmy do dnia, w którym wszelkie zaangażowanie i włożona energia, mogły zostać uwidocznione w dopasowanych elementach, pięknie współgrającej całości. Efekty możecie zobaczyć poniżej. <3

Dziękuję za fajną atmosferę i działanie:

Miejsce: @artbistro_stalowa52
Foto: @mmsyfotografia
Video: @rosa_multimedia
Kwiaty: @rozany.zakatek.kwiaciarnia
Papeteria: @białykotpapeteria
Wypożyczalnia dekoracji: @dekoracjekonstancin
Krzesła: @rent_design_wedding